Łączna liczba wyświetleń

piątek, 14 marca 2014

                                  Rozdział 24

kiedy rozpakowałam rzeczy wzięłam małą  i poszłam z nią do parku.Mellody bawiła się na placu a ja siedziałam na ławce.W pewnym momęcie ktoś do mnie podszedł.
-Emma to ty?
-Daniell.-powiedziałam i ją przytuliłam.
-Emma nawet nie wiesz jak się za tobą stęskniłam gdzie sie podziewałaś?
-Wyjechałam na Hawaje.
-Czemu?
-Harry powiedział mi wszystko nie mogłam z nim być.-poczułam jak łzy spływają mi po policzku.Szybko je otarłam bo  w nasza stronę podbiegła Mellody.
-Mamusiu kto to jest?
-Mellody to jest ciocia Daniell.-powiedziałam a mała przytuliła sie do Daniell.
-Dan mogę cie prosić tylko nie mównic Harry'emu że wróciłam nie jestem jeszcze gotowa żeby się z nim spotkać.
-Nie powiem ale obiecaj że to nie jest nasze ostatnie spotkanie.
-Obiecuję.
Wzięłam Mellody na ręce i poszłyśmy  z Daniell na lody.Kiedy skończyłyśmy jeść zabrałam Mel i wróciłyśmy do domu.

Tydzień później

Z Dan odnowiłyśmy kontakt ona nic nie powiedziała Harry'emu byłam jej za to bardzo wdzięczna.Dowiedziałam się że Harry od mojego wyjazdu  bardzo się zmienił zaczął pić a czasami nawet zażywał narkotyki.Czułam że muszę z nim porozmawiać.Mam zamiar dzisiaj pójść do Daniell,wezmę ze sobą Mellody chociaż nie wiem czy to dobry pomysł.30 minut później byłyśmy już na miejscu zapukała  do drzwi ale nie otworzyła mi ich Daniell tylko Harry.
-Cześć jest Daniell?-zapytałam a on spojrzał na Mellody.
-Tak za chwilę ją zawołam.Przyszła po chwili.
-Hej Emma zapomniałam ci powiedzieć że  chłopaki też są.-powiedziała i wzięła Mellody na ręce.
-Hej Dan myślała że będziesz sama no ale trudno.-powiedziała i weszłam do środka.Daniell zaprowadziła mnie do salonu gdzie siedzieli chłopcy wszyscy z wyjątkiem Harry'ego.
-Hej chłopcy.-Powiedziałam a Niall rzucił mi się na szyję.
-Emma gdzie ty byłaś nawet nie wiesz jak się o ciebie martwiliśmy.
-Najpierw mnie puść bo mnie udusisz.-powiedziała a blondyn się odsunął.Była na Hawajach musiała wszystko przemyśleć a zwłaszcza to co dowiedziała się od Harry'ego.Daniell zniknęła gdzieś z Mellody nagle mała zaczęła biec w moją stronę.
-mamo, mamo popatrz co dostała od cioci.-wzięłam ją na ręce a ona pokazała mi misia.Chłopaki patrzyli ze zdziwieniem na Mellody.
-Emma to twoja córka?-zapytała Liam.
-Tak to jest Mellody.-Powiedziałam a Louis podbieg i mi ją zabrał.
-Choć do wujka Louisa.-powiedział i zaczął się z nią bawić


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz