Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 20 lutego 2014

                                     Rozdział 11


-Mowiłam ci że mnie męczy żebym sie z nim spotkala no i w koncu sie zgodzilam.-odpowiedzialm na jej pytanie
- Emma musze ci cos powiedziec przez ten rok zauwazylam ze Harry jest strasznym podrywaczem co noc ma inna wiec uwazaj na niego choc nigdy nie slyszalam zeby Harry kontaktowal sie z jaka kolwiek dziewczyzna.-potrzyla na mnie z litoscia.
-Spokojnie jestem duza poradze sobie mamusiu.-zasmialam sie . Przez reszte spotkania duzo sie smialysmy . Bylo okolo 16.00 pozegnalam sie z Daniell i poszlam do domu poniewaz za 2 godziny mialam spotkac sie z Harrym. Wrocilam do domu wzielam szybki prysznic ,ubralam spudniczke ,obcisly top oraz buty na koturnie. Bylam gotowa do wyjcia kiedy zadzwonil dzwonek poszlam otworzyc byl to Harry
-Hej piekna lal slicznie wygladasz.-powiedzial a ja poczulam jak moje policzki oblewa rumieniec.
-Dziekuje ty tez wygladasz niczego sobie.- odpowiedzialam po czym wzielam kurtke i poszlismy do samochodu . Harry otworzyl mi drzwi kiedy wsiadlam zamknal drzwi i sam wsiadl do samochodu .
-Emma moge cie o cos zapytac.-zapytal .
-Jasne pytaj .-powiedzialam i oparlam glowe o szybe.
-No wiec nigdy cie nie widzialam w Londynie wiec co tu robisz.-zapytal troche niepewnie
-No wiec rodzice chcieli sie mnie pozbyc chociaz wykrecali sie tym ze maja cos waznego do zalatwienia,a skoro skonczylam juz 18 lat nie mam zamiaru do nich wracac nie chce ich juz ogladac to przez nich sie okaleczalam.-odpowiedzialam i czulam ze zaraz sie rozplacze ale nie moglam.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz