Rozdział 3
Gdy się rozpakowałam mój telefon zaczął dzwonić.Nie patrząc na wyświetlacz odebrałam.-Hej Em.-powiedziała dziewczyna o piskliwym głosie.
-Hej Dan coś się stało że dzwonisz.-zapytałam lekko zdziwiona że do mnie dzwoni nigdy tego nie robiła , ostatni raz ją widziałam jakiś rok temu jak tu byłam.
-Właściwie to nie ale twoja ciocia powiedziała że będziesz chodzić do tej szkoły co ja.-mówiła to z taka radością.
-No starzy mają podobno coś ważnego do załatwienia ale ja myślę że po prostu chcieli się mnie pozbyć.-nie mówiłam tego tak radośnie jak ona.
-Może masz ochotę na jakiś spacer w końcu mamy dużo do obgadania tyle czasu się nie widziałyśmy .-miała tyle radości w głosie nie to co ja.
-Jasne to za godzinę w parku tam gdzie zawsze,kończę bo muszę się do końca rozpakować do zobaczenia.- te ostatnie słowa wypowiedziałam chyba z większym entuzjazmem.
-Pa Em do zobaczenia.-powiedziała i się rozłączyła.A ja zaczęłam się dalej rozpakowywać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz